Zacznijmy od początku. Co zrobić, żeby zagrać na pianinie? Trzeba usiąść i bynajmniej nie jest to czynność mało ważna, którą można wykonać byle jak. Siadamy dokładnie naprzeciwko środka klawiatury. Nie martw się o to, że nie sięgniesz do bardziej oddalonych rejonów klawiatury, wystarczy wyciągnąć ręce i przechylić się nieco w bok.
Ważna jest również odległość od instrumentu. Jeśli położysz dłonie na klawiaturze a twoje ręce będą tylko lekko zgięte w łokciach (mówiąc inaczej będą prawie proste) to znaczy, że odległość jest prawidłowa. Ramiona powinny być rozluźnione i nie należy ich unosić do góry.
Następną rzeczą, na którą trzeba zwrócić uwagę jest kształt dłoni i sposób poruszania się palców podczas grania. Od prawidłowego, jak mówią pianiści „ułożenia ręki” zależy to czy będziesz w stanie zagrać w przyszłości trudniejsze utwory. Dłoń położona na klawiaturze powinna być zaokrąglona tak jakby w jej wnętrzu znajdowała się piłeczka (nieco mniejsza od tenisowej). Palce powinny dotykać klawiszy czubkami. Muszą uderzać w klawiaturę jak małe młoteczki (trochę podobnie jak te w mechanizmie młoteczkowym fortepianu).
Dodam jeszcze, że plecy powinny być proste – nie tylko dla zdrowia ale i dla komfortu i jakości gry. Chodzi o to, że tułów musi być stuprocentowo dyspozycyjny gdyż do niego „przyczepione” są ręce, które podczas grania potrzebują pełnej swobody do szybkiego poruszania się w lewo, w prawo oraz nieznacznie w górę i w dół.
To chyba wszystko co można poradzić początkującemu pianiście w ramach teoretycznych instrukcji. Reszta jest kwestią ćwiczenia, podpatrywania nauczyciela i słuchania jego uwag. Niniejsze porady pozwalają na postawienie pierwszych kroków w dziedzinie gry na instrumencie klawiszowym. Jednak zdecydowanie zachęcam do skorzystania z pomocy doświadczonego nauczyciela – efekty będą dużo lepsze.
Jedna myśl w temacie “Jak zacząć naukę gry”